W chwili sprzątającego szale natknąłem się na nieoczekiwane źródło przyjemności. Odkurzacz stał się moją towarzyszką zabaw, gdy oddałem się solowym eksploracjom, prezentując atuty mojej amatorskiej żony domowej roboty. Od dużych tyłków po zabawy w cipki, to była dzika jazda.